Pierwszy raz na siłowni. ZANIM PRZEKROCZYSZ PRÓG

Pierwszy raz na siłowni. ZANIM PRZEKROCZYSZ PRÓG

Każdy moment jest dobry, żeby zacząć się ruszać, uprawiać sport, aktywność fizyczną, poprawić swój wygląd, sylwetkę, a może po prostu skupić się na muskułach i swojej sile. Zazwyczaj osoby, które chcą zmienić swój styl życia, na bardziej sportowy, decydują się na rozpoczęcie swojej przygody z aktywnością w miejscu, zwanym siłownią ? Nie byłoby w tym nic dziwnego i strasznego, jeśli nie fakt, że jakoś nigdy nie było Ci tam po drodze… I jakoś nie bardzo wiesz, jak się tam zachować, co robić, co zabrać ze sobą na pierwszy trening i w ogóle jak to tam będzie…

Nic się nie martw! W dzisiejszym wpisie podpowiemy, jak przygotować się na pierwszy raz na siłowni, która może być miejscem, które zechcesz odwiedzać częściej.

Nie ważne, czy masz 18, 30, 50 czy 70 lat. Każdy przed czymś, czego nie zna czuje obawę i strach, a jeśli dodatkowo masz w głowie wizję, że nie pasujesz tam nie tylko ze swoim stylem życia, ale także i wyglądem, naprawdę rozumiemy, że możesz czuć niepewność i opory przed pójściem na siłownię.

Mamy nadzieję, że ten wpis pomoże Ci przełamać swoje lęki, a dzięki temu zyskasz szansę na zmianę swojego życia.

Zaczynajmy!

Na samym początku należy zaznaczyć, że jeśli wydaje Ci się, że siłownia to miejsce, gdzie umięśnieni i wysportowani mężczyźni wyciskają ogromne ciężary i wyśmiewają wszystkich, którzy od nich odstają lub nie mają takich muskuł jak oni, to jesteś w ogromnym błędzie! Często taki właśnie obraz siłowni mają osoby, które nigdy tam nie były. Jeśli jednak ktoś chociaż raz się tam wybrał, wie, że wcale tak nie jest. SIŁOWNIA TO MIEJSCE DLA LUDZI! Wszystkich ludzi ? Chudych, grubych, wysokich, niskich, starych, młodych. Nie ważne jak wyglądasz, ważne, że chcesz coś zmienić w swoim życiu, wyglądzie… To się tak naprawdę tam liczy. Ty i Twoje cele, które chcesz osiągnąć.

 Napakowani mężczyźni?

Owszem, zdarzają się tacy, ale należy pamiętać, że niektóre kobiety potrafią „wyciskać” na równi z nimi. Czasami swoim wyglądem wcale tego nie sugerują. Czy z kogokolwiek się naśmiewają lub wytykają palcami? Absolutnie nie! To krzywdzący stereotyp. Należy pamiętać, że tacy ludzie też często zaczynali od „przysłowiowego zera”. Wiedzą, jak ciężką nieraz pracę trzeba włożyć w swój rozwój. Nigdy nie poniżają osób, które chcą coś zmienić. Takie osoby same kiedyś stały w Twoim miejscu, zastanawiając się, którędy najlepiej uciec z sali treningowej. Stawiały też pierwsze niepewne kroki. Nie od razu wyniki i efekty od „tak” się pojawiły. Gwarantujemy, że nie było tak ani w ich przypadku, ani nie będzie tak w Twoim ?

Zdradzimy Ci teraz małą tajemnicę…

Na siłownię każdy „przychodzi robić swoje”. Skupia się na treningu, na planie, który chce zrealizować. Nikt chyba nie przychodzi tam po to, żeby zrobić komuś przykrość. Już na pewno nie po to, żeby popatrzeć specjalnie na Ciebie. Będąc na siłowni rób to, co masz robić, a nie obserwuj, kto akurat na Ciebie zwraca uwagę.

Dobrze. Kwestię podejścia do sprawy i do samej siłowni uważamy za wyjaśnioną ? Wymówki (dość marne, choć chyba jedne z najbardziej popularnych), „bo oni wszyscy będą na mnie patrzeć”, „bo oni wszyscy będą się ze mnie śmiać” czy też „oni wszyscy już coś umieją, a ja nie”, powinieneś zdecydowanie usunąć ze swojej głowy.

Po prostu przełam się, przestań myśleć i kombinować, rusz się. Zobaczysz wtedy, że siłownia to miejsce, które w rzeczywistości wygląda zupełnie inaczej niż podpowiada Ci Twoja wyobraźnia ?