Pierwsze zwycięstwo Polaków w Lidze Narodów
28 maja 2021 Polacy rozpoczęli swoje zmagania w Lidze Narodów. Już od pierwszych minut Polacy pokazywali na co ich stać. Mecz zakończył się oczywiście zwycięstwem Biało-Czerwonych, z wynikiem 3:0.
Włosi to tegoroczni gospodarze Ligii Narodów. Rozgrywki odbywają się na dwóch halach położonych w pięknej, nadmorskiej miejscowości Rimini. Polacy nie dali im jednak z tego powodu forów. Już od pierwszej minuty widać było dobrą taktykę i zgranie na boisku. Choć niektórzy twierdzą, że wśród Polaków nie zabrakło błędów i słabszych momentów, znacznie gorzej było po stronie przeciwnika. Na boisku, po włoskiej stronie mogliśmy oglądać rezerwowy skład. Główni reprezentanci zbierają siły przed Igrzyskami Olimpijskimi, które już za niedługo mają rozpocząć się w Tokio. Włosi grali znacznie mniej dynamicznie niż Polacy. Zdarzały się im pomyłki i błędy. Mecz zakończył się po półtorej godziny, w trzech setach. Już w pierwszym udało się osiągnąć wynik 25:19, w drugim 25:20 i w trzecim 25:18.
Włosi po meczu nie są wcale zdziwieni wynikiem 3:0.
Dziennikarze, media, a także i sami sportowcy podkreślają, że porażka była do przewidzenia. Po ich stronie, na boisku zaprezentowali się młodzi siatkarze, ze znacznie mniejszym doświadczeniem niż Ci po stronie Polski. Pojawiły się również głosy, że nie jest ważne, który skład wystawiłby do gry nasz trener, Vital Heynen, i tak Włosi nie mieliby z nim szans.
Jak już wspominaliśmy, tegoroczna Liga Narodów w Piłce Siatkowej Mężczyzn rozgrywana jest w we włoskim Rimini. Jest to trzecia edycja tych zawodów. Przez pięć tygodni szesnaście drużyn walczy między sobą o cenne punkty. Turniej finałowy w tym roku zaplanowano na 26-27 czerwca. Wezmą w nim udział cztery najlepsze zespoły z fazy grypowej. W sumie czekają nas 124 mecze.
Polska, poza Brazylią, Rosją i USA, jest wymieniana jako faworyt. Wielu ekspertów i osób, które interesują się piłką siatkową zakłada, że to właśnie nasza drużyna powalczy o najwyższe miejsca. Przed nami już szykują się kolejne mecze. Dla Biało-Czerwonych te rozgrywki mogą być świetnym sprawdzianem i rozgrzewką przed Igrzyskami Olimpijskimi, które rozpoczynają się już 23 lipca.